Internauci wcześniej poznali finalistę "MasterChefa"
« lista artykułów
2015-12-11
Niedzielna wpadka telewizji TVN spowodowała niesmak i falę krytyki wśród fanów programu "MasterChef". Werdykt jury wskazujący na osobę, która znajdzie się w wielkim finale, został ogłoszony jeszcze w trakcie emisji bloku reklamowego na fanpage’u programu. Stacja jak na razie nie skomentowała tej sytuacji.
Podczas emisji ostatniego, półfinałowego odcinka programu Masterchef werdykt jury wskazujący na osobę, która znajdzie się w wielkim finale, został ogłoszony jeszcze w trakcie emisji bloku reklamowego na fanpage’u programu. Sytuacja ta wywołała niesmak wśród internautów, którzy nie ukrywają, że publikacja tej wiadomości zepsuła im zabawę.
Do bliźniaczo podobnej sytuacji doszło w trzeciej edycji programu, gdy do księgarń zbyt wcześnie trafiła książka kucharska z przepisami zwycięzcy programu. Wtedy telewizja TVN zrzuciła winę za wpadkę na sieć Empik, w której salonie można było natknąć się na książkę jeszcze przed emisją finałowego programu. Wtedy fani kulinarnego talent show nie szczędzili gorzkich słów pod adresem producentów programu.
"MasterChef" po raz pierwszy wyemitował stacja BBC w na początku lat 90. Od tamtej pory format pojawił się w stacjach telewizyjnych w 35 krajach na całym świecie. W programie mogą wziąć udział wyłącznie kucharze amatorzy, którzy walczą o nagrodę główną w postaci 100 tysięcy złotych i kontraktu na wydanie autorskiej książki kucharskiej.
W poniedziałek zwróciliśmy się do spółki TVN z prośbą o komentarz do sytuacji. Do dziś biuro prasowe stacji nie odniosło się do pytań zawartych w naszej wiadmości.
Bartłomiej Kawalec